"Ślub od pierwszego wejrzenia". Coraz więcej komplikacji pojawia się w życiu małżeńskim Kasi i Pawła oraz Julki i Tomka. Dużo trudnych pytań, wątpliwości, lęku, ucieczki przed bliskością i potrzeba dystansu. Za to zupełnie niespodziewanie Aneta i Robert rozumieją się bez słów, a delikatna intymność buduje tę z dnia na dzień i ogromnie cieszy fanów i Paweł - uczestnicy "Ślubu od pierwszego wejrzenia"Ten związek budzi największe zaniepokojenie widzów. Po poważnych rozmowach, w których Kasia poprosiła Pawła o więcej czasu na przyzwyczajenie się do nowej sytuacji i powiedziała mu, że nie pociąga jej fizycznie, nastał czas jeszcze większego chłodu. Okazało się bowiem, że Kasia postanowiła rozstać się na kilka dni z mężem, by spokojnie przemyśleć kilka spraw i spotkać się z rodziną. Nie podjęła też decyzji o tym, czy razem zamieszkają. Iza komentuje rozstanie Kamilem Małżonków z gór odebrała kuzynka Kasi, która towarzyszyła parze w ostatnim dniu ich podróży poślubnej. Rozładowywała także napięcie, które dało się wyczuć. Fanom nie spodobało się także to, jak Kasia zareagowała na mieszkanie męża. Nie podobała jej się ani okolica, ani to, że w kuchni stało dużo butelek z winem. Jej oglądanie lokum Pawła wyglądało trochę jak szybka inspekcja, zwłaszcza że towarzyszyła jej przy wszystkim kuzynka. Para po szybkim przytuleniu rozstała się, co wyraźnie zasmuciło Pawła. Postanowił jednak dać oddech żonie i dopasować się do jej oczekiwań. Czy para zdecyduje się zamieszkać razem w kolejnym odcinku?Julka i Tomek - uczestnicy "Ślubu od pierwszego wejrzenia"U tej pary też wiele się dzieje, zwłaszcza w kontekście rozmów. Padło bardzo niebezpieczne pytanie ze strony Kasi, która postanowiła dowiedzieć się, jaki jest ideał kobiety dla Tomka i jakie oczekiwania miał w zgłoszeniu. Okazało się, że Kasia doczekała się dość szczerej odpowiedzi i choć deklarowała, że zależy jej na takiej właśnie szczerości, mogło zrobić jej się przykro, gdy usłyszała, że Tomek woli drobniejsze partnerki z kręconymi włosami i dużymi oczami. Choć od razu zapewnił małżonkę, że tak naprawdę liczą się inne czynniki i on nie ma tak naprawdę konkretnych wytycznych wobec wyglądu kobiety, to jednak Julka usłyszała, że jej sylwetka nie była taką, za którą mąż na co dzień się ogląda. Być może to powoduje, że Julka ma do Tomka duży dystans i nie pozwala mu na żadne czułości, jak podanie ręki czy przytulenie. Nie przekreśla jednak szans na związek z Tomkiem i rozmawia z nim o tym, gdzie ewentualnie mogliby zamieszkać w przyszłości. Okazuje się, że oboje są przygotowani na to, by podążyć za swoim partnerem i przeprowadzić i Robert- uczestnicy "Ślubu od pierwszego wejrzenia"Ta para zachwyca widzów, są pełni uważności na siebie, delikatności i chęci współpracowania ze sobą. Chętnie spędzają razem czas, dopasowują się do swoich potrzeb. Robert, który nigdy wcześniej nie spacerował po górach, wiedząc, że uwielbia to robić jego żona, postanowił maszerować dzielnie obok niej, pomimo gorszej kondycji. Radość Anety była jednak dla niego najlepszą nagrodą. Wspólne herbatki, rozmowy, czytanie książek – można śmiało powiedzieć, że ich podróż poślubna była w wersji slow, ale bardzo nastawiona na poznawanie siebie. Robert zrobił też na Anecie niezwykłą niespodziankę. Przygotował lunch na świeżym powietrzu, na pięknym kocu z winem, co absolutnie zachwyciło jego żonę. Była tak poruszona, że nie mogła aż uwierzyć w to, co ją spotyka i że trafiła na tak wyjątkowego mężczyznę, który o nią dba. - Ciężko mi pojąć, że to możliwe. Jakieś cuda się dzieją. Nie wiem, czy to prawda czy to sen. Muszę się uszczypnąć. Jak ktoś ci nigdy nie robił niespodzianek…- powiedziała do męża. Robert także zapewnił ją o niezwykłości tej chwili: - Też nieczęsto tak siedziałem, prawie wcale, nigdy – z par postanowi od razu zamieszkać ze sobą, a kto będzie szukał odosobnienia? Jakie deklaracje padną w kolejnym odcinku? Czy Kasia odwiedzi Pawła i będzie miała dla niego jakąś propozycję?Tego dowiecie się w kolejnym odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" na antenie TVN lub na Zobacz także:Autor:Ewa Podleśna-ŚlusarczykŹródło zdjęcia głównego:
"Ślub od pierwszego wejrzenia": widzowie rozwścieczeni zachowaniem Kasi wobec Pawła Atmosfera wokół 6. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" staje się coraz bardziej gorąca, a Kasia zbiera liczne nieprzychylne uwagi ze strony internautów.Łukasz Kuchta i Oliwia Ciesiółka byli uczestnikami czwartej edycji programu „Ślub od pierwszego wejrzenia”. Małżeństwo nie przetrwało próby czasu, miała zadecydować różnica charakterów. Chociaż ogłosili rozstanie w grudniu 2020 roku, to nadal pozostają w formalnym związku – wszystko przez sądową batalię o alimenty oraz przez to, że Oliwia chce orzeczenia o winie Łukasza. Mężczyzna w końcu nie wytrzymał i obszernie opisał, co spotkało go ze strony żony. Ma utrudniać mu kontakty z synem, Frankiem, który przyszedł na świat w maju 2020 roku, jeszcze przed rozstaniem pary. Bohaterowie „Ślubu od pierwszego wejrzenia” rozstali się, ale nadal czekają na rozwód. Jednak Łukasza Kuchtę martwi sprawa widywania się z synem. Oliwia Ciesiółka na swoim Instastory opublikowała odpowiedź na pytanie od internautki odnośnie dogadywania się z byłym partnerem o opiekę nad dzieckiem. Twierdzi, że wszystko przebiega bezproblemowo i zależy jej, aby ojciec i syn mieli kontakt. Łukasz Kuchta postanowił opublikować własną wersję wydarzeń, a fani programu stanęli za nim także: Ślub od pierwszego wejrzenia: Julia i Tomasz są już po rozwodzie. "Pośmiewisko z siebie zrobili"Ślub od pierwszego wejrzenia: Łukasz uważa, że Oliwia kłamie i utrudnia kontakt z synemŁukasz Kuchta twierdzi, że jest „ostatnią osobą, która chciałaby prać brudy publicznie”. Oliwię nazwał „doskonałą aktorką”. Według niego rozwód nie idzie po myśli byłej wybranki, której zależy z orzeczeniem o winie męża. Pisze, że do pierwszej rozprawy, czyli do 24 stycznia, kontakt z synem nie był utrudniony. Oliwia po rozstaniu przeprowadziła się 500 km dalej. Odległość jednak ma nie być dla Łukasza przeszkodą. Każdy wolny weekend starał się poświęcać Frankowi. Wielokrotnie miał prosić Oliwię, aby zabrać dziecko do siebie, na Śląsk, chociaż na kilka dni. Twierdzi, że nawet jeśli proponował termin z wyprzedzeniem, słyszał, że syn musi uczęszczać do żłobka, a rodzina ma już z synem za pośrednictwem kamerki internetowej również odpada – Oliwia miała stwierdzić, że nie ma takiego obowiązku. Łukasz w swoim poście pisze, że „przez prawie 3 miesiące widziałem syna łącznie przez 4 dni. Nie dlatego, że nie miałem czasu albo nie chciałem, tylko dlatego, że Oliwia mi na to już nie pozwala”.- Luty był dla mnie wolny gdyż zmieniałem pracę, mogłem wtedy bez problemu zająć się synem i chciałem zabrać go do swojego domu na Śląsk. Poświęcić mu dużo uwagi […]. Niestety żadne moje prośby nie przyniosły rezultatu, za każdym razem dostawałem odpowiedź, że mają z Frankiem już plany. Każdy termin, jaki proponowałem, nawet z kilkutygodniowym wyprzedzeniem, kwitowała tak samo: „Mamy już plany”. To samo było gdy proponowałem, że to ja przyjadę do niego na kilka dni. Finalnie cały luty spędziłem w domu, nie mając żadnych konkretnych obowiązków i widząc się z synem jedynie w jeden weekend – pisze Łukasz na Instagramie. Ojciec Franka wprost przyznaje, że sytuacja odbiła się na jego zdrowiu psychicznym, a „tęsknota i rozpacz jest nie do opisania”. Oskarża Oliwię, pisząc, że „zrobiła z dziecka kartę przetargową w postępowaniu rozwodowym”. Potem Łukasz opisał ostatni weekend, który sprawił, że pękł i postanowił opisać całą prawdę. Wcześniej miał ustalić z matką chłopca, że mogą się Byłem już w drodze do Franka po miesiącu braku kontaktu, kiedy w połowie drogi dostałem wiadomość od Oliwii, że Franek się rozchorował i musimy przełożyć wizytę... Odpisałem jej, że w takim razie będę się nim zajmować przez weekend […]. Oznajmiłem, że będę za jakieś 3h i chciałbym zobaczyć syna chociaż przez chwilę, a jeśli choroba nie jest aż tak poważna, to na drugi dzień zabiorę go do wynajętego apartamentu. Odpowiedziała mi, że nie ma takiej możliwości, mimo wszystko pojechałem dalej. Jak możecie się domyślić, nie otwarła mi drzwi mimo tego, że była w mieszkaniu, co potwierdziła jej sąsiadka, która słysząc, że dzwonię do drzwi, wyszła na korytarz i powiedziała, że słyszała, jak przed chwilą Oliwia wchodziła do mieszkania – pisze Łukasz. Próbował skontaktować się z Oliwią, ale ta odpowiedziała mu, że ma przestać ją „nękać i nachodzić”. „Sąd do dnia dzisiejszego nie rozpoznał mojego wniosku o zabezpieczenie kontaktów z synem. Następną rozprawę mamy 10 maja i prawdopodobnie nie zobaczę Franka przez kolejny miesiąc jeżeli nie więcej. Nie mam już sił”. 8 Zobacz galerię fot. Izabella Łukomska-Pyżalska/ Katarzyna Bosacka/ Małgorzata Ostrowska- Królikowska Urszula Jagłowska-Jędrejek. Ślub od pierwszego wejrzenia. "Ślub od pierwszego wejrzenia": Tomasz znów uderza w Julię. "On jest dramatem tej edycji" - grzmią widzowie. W najnowszym odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" Tomasz znów sprawił przykrość żonie, wyśmiewając jej aparycję. Szósta edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" za nami. Ta odsłona programu, do którego zgłaszają się osoby szukające miłości, wywołała mnóstwo emocji! Sporą sympatią cieszył się Paweł, dla którego partnerka wybrana przez ekspertów, okazała się nie być "tą jedyną". Jednak gdyby nie telewizyjny eksperyment, mężczyzna nie poznałby aktualnej ukochanej! Spędził z nią święta, a w sieci opublikował wspólny kadr. Kasia i Paweł – uczestnicy szóstej edycji „Ślubu…” Katarzyna Zięciak i Paweł Olejnik ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” nie znaleźli miłości w programie. Mimo obiecującego początku – między uczestnikami nie zaiskrzyło. Kobieta chciała rozwodu, a jej partner uszanował tę decyzję. Ostatecznie w finale zgodnie przyznali, że nie widzą wspólnej przyszłości i nie będą kontynuować małżeństwa. Paweł złożył w lipcu pozew. Obydwoje podjęliśmy decyzję o rozstaniu. To znaczy, ja podjęłam taką decyzję, a Paweł ją uszanował. Nie było tego czegoś. Do ekspertów nie mam zastrzeżeń, dostałam męża takiego, jakiego chciałam. Nie mogę marudzić. Nie można Pawłowi nic zarzucić. Ale nie było chemii, tego czegoś. - przyznała Kasia. Kasia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie może narzekać na brak zainteresowania mediów i fanów. Wielbiciele z entuzjazmem śledzą jej profil w mediach społecznościowych. Okazuje się, że ich ulubienica jest gotowa na zmiany. Na jej... Niedługo po zakończeniu emisji programu, w „Dzień Dobry TVN” pojawiła się uczestniczka telewizyjnego eksperymentu. W trakcie rozmowy oznajmiła, że jej były partner spotyka się z kimś z rodziny. Paweł spotyka się z kuzynką Kasi. Paweł spotyka się z kuzynką swojej partnerki ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” Uczestnik „Ślubu…” nie należy do grona osób, które są nadmiernie wylewne w mediach społecznościowych. Po kilku dniach od szokujących informacjach, które zostały ujawnione w „Dzień Dobry TVN”, mężczyzna zamieścił w wirtualnej galerii pierwsze zdjęcie z nową partnerką. Dzień po wigilii uczestnik szóstej edycji małżeńskiego eksperymentu przyznał, że jest w związku. Na Instagramie pojawiła się świąteczna fotografia, na której widzimy go w towarzystwie rudowłosej kobiety. Niestety, jego fani muszą uzbroić się w cierpliwość, bowiem mężczyzna postanowił zakryć twarz partnerki gwiazdką. Ingerencję w zdjęcie wytłumaczył tym, że tajemnicza piękność chciałaby na razie pozostać anonimowa. Ten rok był jak kolejka górska bez atestu. Na szczęście dziś mogę powiedzieć, że kolejny zapowiada się wyjątkowo. Wiecie już, że jest ktoś dla mnie bliski, ktoś komu zależy, żeby mnie poznać – skomentował Paweł. Myślicie, że po burzliwych doświadczeniach, znalazł wreszcie wymarzoną miłość swojego życia? Aneta i Robert ze Ślubu od pierwszego wejrzenia spodziewają się dziecka. Para, która cieszy się niemałą popularnością, pojawiła się ostatnio w studiu Dzień Dobry TVN, by opowiedzieć o miłości, która zrodziła się w programie telewizyjnym. Niektóre z... . 253 475 498 370 454 304 445 440